Siedem grzechów głównych dzisiaj

Siedem grzechów głównych dzisiaj      Jak dziś rozumieć nauczanie o siedmiu grzechach głównych? Jakich sfer ono dotyczy? Czym dla współczesnego człowieka jest grzech? Książka pokazuje zderzenie moralnego nauczania Kościoła z kondycją duchową współczesnego człowieka. Autorka jest znaną katolicką publicystką.
     JW języku angielskim grzechy główne nazywa się grzechami śmiercionośnymi (deadly), odróżniając je od grzechów śmiertelnych (mortal), czyli tych, które już uśmierciły. Ta klasyfikacja podkreśla ich wymiar. Są to wady poważne, skłonności zniewalające i niezwykle trudne do wytrzebienia. Warto chyba dziś, w dobie rozwoju różnych uzależnień i „manii”, takich jak: narkomania, lekomania, erotomania, zakupomania, przywrócić pojęcie grzechu i zacząć na powrót je stosować, by podkreślić głębię wewnętrznego zniewolenia człowieka.

Joanna Petry-Mroczkowska doktor filologii romańskiej, tłumaczka, eseistka, krytyk literacki. Autorka książek Amerykańska wojna kultur (Biblioteka „Więzi”, 1999) oraz Siedem grzechów głównych dzisiaj. W ostatnich latach mieszka głównie w Stanach Zjednoczonych i pisze przeważnie na temat kultury amerykańskiej oraz chrześcijańskiego feminizmu. Publikuje także w „Znaku”, „Więzi”, „Etosie”, „W drodze” i „Tygodniku Powszechnym”.

Fragment książki
     Pierwsze próby klasyfikacji i zestawienia grzechów pochodzą od chrześcijańskich mnichów egipskich – ojców pustyni. Ponieważ życie chrześcijańskie pojmowano wówczas jako wstępowanie ku górze, w ustalaniu hierarchii grzechów często uciekano się do metafory drabiny lub schodów. Grecki mnich Ewagriusz z Pontu z IV wieku, który swe ostatnie lata spędził na egipskiej pustyni,opisywał osiem najniebezpieczniejszych demonów nękających zakonnika: obżarstwo, nieczystość, chciwość, gniew, smutek, acedię, próżność i pychę. Grzegorz Wielki, Dante i Chaucer stosowali następujący porządek: pycha, zawiść, gniew, lenistwo, skąpstwo, obżarstwo i nieczystość. Przez długi czas w katechizmie były uszeregowane w kolejności: pycha, chciwość, nieczystość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, gniew oraz lenistwo. Z kolei nowy katechizm wymienia: zawiść i gniew przed nieczystością i nieumiarkowaniem w jedzeniu i piciu.
     Amerykański dominikanin ojciec Brian Mullady uważa, że kobiety i mężczyźni różnią się między sobą również w kwestii skłonności do ulegania grzechom głównym. Mężczyźni najczęściej popadają w grzech nieczystości, potem kolejno największą pokusę stanowią dla nich: nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, acedia, gniew, próżność, zawiść i wreszcie skąpstwo. U kobiet zaś acedia plasuje się na samym końcu i jest poprzedzona przez próżność, zawiść, skąpstwo, gniew i nieczystość, a nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu znajduje się na końcu. Bywają też próby zastosowania innej kolejności: według kryterium źle ukierunkowanej miłości – pycha, zawiść, gniew; wadliwej miłości – lenistwo; niepohamowanej miłości – nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, nieczystość i chciwość. Pierwsze trzy często nazywa się grzechami „zimnymi”, ponieważ oznaczają odrzucenie związków wspólnotowych. Trzy ostatnie są „gorącymi”.
Czytelnia: