New Ege - egoistyczna sekta

      „Nowa Era” to ruch światopoglądowy, który powstał w Stanach Zjednoczonych w latach sześćdziesiątych XX wieku, a do Europy przeniknął w 1985 roku. Jest on różnie określany, jeżeli chodzi o program działania: nowa religia, religia przyszłości, nowa orientacja, nowa ideologia, filozofia życia. Nie ma tu ściśle określonego systemu doktrynalnego. New Age stanowi laboratorium idei różnych sekt. Przede wszystkim jest to wizja czasu, w którym człowiek znajduje się u progu decydujących zmian biegu historii. Proponuje się słynne techniki "poszerzania świadomości”, które z każdego osobnika czynią człowieka bez granic.
New Age jest najbardziej rzadkim roztworem ideologii masońskiej. Pismo masonerii amerykańskiej nosi tytuł „New Age” już od XIX wieku. Jest to taki roztwór idei masońskiej, który jest strawny dla każdego. Do niego człowiek będzie podprowadzony za rączkę, drobnymi ustępstwami na rzecz rezygnacji z prawdy, a może dopiero później odkryje, że to wszystko służyło kłamstwu.
     U podłoża New Age leży gnoza. Jest to forma okultyzmu, która przypomina religię, ale religią nie jest. Jest raczej przeciwieństwem religii. Gnoza zachęca do poznania, aż do możliwości zbawienia. Zakłada samowystarczalność i boskość umysłu, automatycznie wykluczając Boga. Leży u podstaw światopoglądu New Age i masonerii. Jest psychologiczną potrzebą i pokusą ubóstwiania wiedzy. Jest chorobą duszy, która pożąda zakazanej wiedzy, a w ten sposób wchodzi na drogę śmierci. Gnoza to realizacja pokusy węża w raju i duchowego zatracenia. Dzisiaj nie odstrasza ludzi gnostycka teoria podwójnej prawdy. Okultyzm i gnoza jest grzechem przeciwko pierwszemu przykazaniu - „Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną”.
     New Age [Nowa epoka] jest w swej istocie nowoczesną formą okultyzmu w przebraniu naukowym i ekologicznym. Upowszechniona przez środki masowego przekazu i inne sposoby propagandy, jak szkolenia kadr biznesu, wystawy, serie specjalnych wydawnictw. „Nowa religia” jest mgławicą, która zawiera ezoteryzm i okultyzm, coś z myśli mitycznej i magicznej na temat tajemnic życia oraz trochę chrześcijaństwa. Jest to wszystko zmieszane z ideami wywodzącymi się z astrofizyki. Nowa utopia jest groźna, bo tam każdy może umieścić swoje aspiracje duchowe. Istotę przesłania tej sekty stanowi zapowiedź nadejścia Nowej Ery. Era Ryby zmierza do końca, a nadchodzi Era Wodnika, która ma doprowadzić do rewolucyjnych przemian w świecie.
     New Age, czyli religia masońska, zmierza ostatecznie do przejęcia kontroli nad światem. Ma się odznaczać grupową świadomością. Dlatego postuluje: - rozwiązanie, lub zniszczenie indywidualnych państw i poszczególnych narodów w imię pokoju i bezpieczeństwa; - wszelkie elementy i dobre i złe, które zbliżają ludzi i umieszczają ich ponad granicami oraz pozwalają im na myślenie ponadnarodowe, są dobre. Nowy świat - według New Age - ma polegać na samozadowoleniu i osobistym sukcesie, a nie na ciągłym przypominaniu o pracy i obowiązkach społecznych. W praktyce, te wszystkie obietnice są fikcją. Niby ma zapanować ogólne braterstwo, ale braterstwo masonerii nie dopuszcza do siebie ślepych, garbatych, kulawych. Oni są braćmi wszystkich ludzi - tylko nie kalek, bo ci szpeciliby ceremoniały inicjacyjne w kolejnych stopniach wtajemniczenia masonerii. Przewodnik New Age podaje adresy organizacji współdziałających z nimi. Okazuje się, że w sferze oddziaływania wodnika znajdują się prawie wszystkie organizacje feministyczne, ekologiczne, niekonwencjonalne grupy wyznaniowe i naukowe [Partia Zielonych, Front Wyzwolenia Zwierząt {pochodzi ze wschodu i życie zwierzęcia stawia na równi z życiem człowieka}, Ruch Transcendentalnej Medytacji, Ruch Świadomości Kriszny]. Takimi to niebezpiecznymi szlakami New Age chce zdobywać kolejne obszary ludzkiego życia dla siebie.
     New Age ma wprowadzić nowego wybawiciela, super dyktatora nowej kategorii, bo wszyscy za nim pójdą. Nową Erę zapowiadał Hitler i Stalin. Droga do zbudowania nowego świata prowadzi przez wypracowanie nowej świadomości. Starą świadomość trzeba wykorzenić. Nowa Era ma być specyficzną syntezą religii - idea stworzenia uniwersalnej, czysto ludzkiej religii. Zasługą masonerii jest wprowadzenie w myślenie europejskie nowej kategorii logicznej. Obok „tak, nie” rodzi się nowa kategoria „być może”. Wszystko być może - wszystko jest relatywne. Dziwnie to koresponduje z tym, co pewien profesor mówi na temat Boga: „On się tak jawi”. Na pytanie czy jest Bóg, nie odpowiada: Jest, albo nie ma Go, tylko mówi - On się jawi. Stworzenie kategorii – „być może” - relatywizuje prawdę i powoduje, że jest ona ciągle na nowo poszukiwana. Natomiast jedną z cech prawdy jest to, że raz znaleziona, nie musi być już szukana. Prawda nie poddaje się żadnym dyskusjom. Tymczasem wszystkie prawdy uległy relatywizacji: niektórym jawi się tak, innym inaczej! Jest to jeden wielki bałagan. New Age uznaje na równych zasadach naukę i okultyzm. Nauka chętnie jest wykorzystywana do potwierdzania nowych fałszywych prawd. Jednak ludziom trzeba coś dać w miejsce prawdy, którą się wytrąca. W miejsce prawdy bardzo łatwo wchodzi wtedy kłamstwo, które „być może, jawi się”.
     Zasadniczymi składnikami New Age, które w rzeczywistości pochodzą od złego ducha są: okultyzm, astrologia, reinkarnacja, wróżbiarstwo, psychotronika, naturalizm, panteizm. To wszystko, ich zdaniem, ma doprowadzić do upadku chrześcijaństwa. Zwolennicy New Age uważają, że upadek chrześcijaństwa pozwoli na rozwój tych dziedzin życia, które były ograniczane. Obiecują, że pojawi się wzrost zainteresowania seksualizmem, wzrośnie zainteresowanie rolą kobiety w społeczeństwie. Nastąpi zwrot do natury i rozwój świadomości ekologicznej oraz powrót do wierzeń i kultu bożków związanych z naturą.
     Wielu młodych przychyla się do tej utopii przez akcentowanie dążenia do szczęścia i doskonałości o własnych siłach, bez Boga i pomocy Kościoła. Sekta nie wiąże swych idei z zasadami etyki. Uważa, że przeżywanie wolności jest odrzuceniem przez młodych ludzi wszelkich norm etycznych, szczególnie norm katolickich. New Age przyciąga ludzi młodych poprzez element tajemnicy, przez formy praktyk astrologicznych i magicznych, symbole i mity azjatyckie, ideę wędrówki dusz i samozbawienia, jak również przez bardzo bogatą gamę różnych terapii i medytacji. Pojawiają się tu także pozytywne elementy. Jednak służą one raczej jako wabiki do przyciągnięcia zwolenników.
     Po przedstawieniu pobieżnej charakterystyki New Age widzimy, że w odniesieniu do wiary chrześcijańskiej sekta ta jest bluźniercza. Głosząc panteizm i naturalne sposoby zbawienia, w miejsce Boga stawia człowieka i wprowadza wiele fałszywych interpretacji, zniekształcając przy tym Pismo Święte i poniżając Jezusa Chrystusa. Święty Paweł ostrzega przed nieprawdziwymi nauczycielami, którzy będą przychodzić, aby oszukiwać wyznawców Chrystusa. Ci fałszywi apostołowie to podstępni działacze, udający apostołów Chrystusa. I nic dziwnego. Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości. 2Kor 11,13-14.
     Jan Paweł II w 1992 roku powiedział takie zaskakujące słowa: Na całym świecie trwa systematyczna antyewangelizacja. Można ją dostrzec śledząc statystyki i czytając gazety. Ta antyewangelizacja jest kierowana przez centra anonimowe. New Age to odradzanie się starych poglądów gnostyckich. Nie można się łudzić, że to prowadzi do odnowy religii. Nie możemy zamykać oczu na to, co nas otacza. Nie możemy nie widzieć, że Chrystus i Jego Ewangelia są i pozostaną znakiem sprzeciwu. Nie możemy nie dostrzegać, że wraz z cywilizacją prawdy i życia szerzy się inna cywilizacja - cywilizacja śmierci. Papież zobowiązał katolików do nazwania owych centrów i antychrysta po imieniu. Na przestrzeni dziejów było dużo sekt i filozofii, które chciały zniszczyć Kościół. Jednak dobro nigdy nie zostanie zniszczone przez zło. Dobro wciąż trwa, zło natomiast ciągle zmienia swoje metody i ubiera się w coraz to nowe „koszulki” oraz wymyśla nowe sztuczki. Ciekawe co jeszcze szatan wymyśli w naszych czasach. Ale pamiętajmy, że Bóg zawsze zwycięży, bo Boża Prawda odkrywa wszelkie kłamstwa i sama się broni.