Satanizm - fantazja czy zła rzeczywistość??

     Człowiek, który odrzucił Boga zostaje sam. Jednak ludzie nie są samotnymi wyspami i gdy zostają sami, wtedy źle się czują i szukają wypełnienia. Jeżeli serce wypełnione jest Bogiem i dobrem, to wtedy zło nie ma tam dostępu. Natomiast jeżeli serce jest puste, nie ma w nim Boga, wówczas tę pustkę wypełnia szatan. Dziś ludzie często odchodzą od Boga, a wtedy wykorzystuje to diabeł i w ten sposób gromadzi swoich czcicieli, których niszczy i czyni ich nieszczęśliwymi.
     Podstawowym błędem człowieka jest brak wiary w to, że szatan istnieje. Obiektywnie trzeba stwierdzić, że szatan istnieje i kusi ludzi. Jeżeli człowiek uważa jakieś zagrożenie za fantazję, to nie będzie się przed nim świadomie bronił. Jeżeli wiemy, że ktoś jest dla nas niebezpieczny, wtedy nigdy za nim nie pójdziemy. Największym zwycięstwem szatana jest to, że ludzie przestają wierzyć w jego istnienie. Wtedy bowiem może działać w szerszym zakresie. Szatan był i jest obecny w świecie, tyle że zmieniają się narzędzia jego działania. Posługuje się on ludźmi, a w obecnym czasie przybiera ewidentną formę dręczenia a nawet opętania. Wyznawcami szatana, którzy wypełniają jego złe polecenia są sataniści. Ubiór satanistów to czarny strój ozdobiony demonicznymi emblematami, interesują ich zespoły muzyczne, które grają muzykę metalową i techno. Teksty muzyczne przekazują treści satanistyczne. Sataniści zajmują się dokonywaniem przestępstw i zabójstw podczas obrzędów ku czci diabła. Ponieważ satanizm z natury jest kultem tajnym, dlatego nie jest łatwo ujawnić jego wyznawców. Pornografia, molestowanie seksualne, mordy rytualne, kanibalizm, profanacja cmentarzy i kościołów, to przykłady ich działalności. Zeznania ofiar przestępstw satanistycznych są trudne do przyjęcia. Na cmentarzach i gdzie indziej odbywają się zgromadzenia „rytualne”, podczas których gwałci się dziewczęta, poddaje się torturom dzieci, psy i koty. Kult jest tajny, lecz jawnie pozyskuje nowych zwolenników poprzez uliczne malowidła przedstawiające symbole satanistyczne [pentagram, liczba 666, głowa kozy, odwrócony krzyż, dłoń na kształt rogów], czy też porzucone w miejscach publicznych zmasakrowane zwierzęta. Sataniści uważają, że zwierzę należy zabijać tak, aby skowyczało w agonii, bo wtedy napełnia ich to demonicznymi siłami. Męczą zwierzęta i mają skłonności do masochizmu.
     Kult szatana jest perwersyjną parodią symboliki chrześcijańskiej. Niezależnie od zewnętrznego oblicza, sedno tej ideologii jest proste - skrzywdzenie ludzi dla własnej przyjemności. Satanizm i czarna magia to kult diabła. Diabeł na tyle zagościł wśród ludzi, że czasem w księgarniach sprzedaje się biblię szatańską. Zdarzyło się, że pewna pani zauważyła tę pozycję na wystawie. Weszła do księgarni i zapytała ekspedientkę, czy wie co jest w tej książce. Na to otrzymała odpowiedź: ja tu tylko sprzedaję. Ktoś stojący obok powiedział, że teraz jest demokracja. Wychodząc z tej księgarni pani powiedziała: W takim razie ja tu nic nie kupię, wam życzę miłego pobytu w piekle. Jestem bardzo ciekawa, na którym stopniu i w której loży masońskiej obecnie jesteście? Zło rozprowadzane jest przez ludzi, którzy zaprzedali duszę diabłu. Biblia szatańska potępia duchowość chrześcijańską, miłosierdzie i czynienie dobra. Wykazuje, że dobro jest złem, a zło jest dobrem, prawda to kłamstwo, a kłamstwo to prawda, gorycz jest słodka, a słodycz gorzka - wszystko ulega przekręceniu. Granica między dobrem a złem przestaje istnieć. Sataniści mówią, że wszystko jest dozwolone i można o wszystkim decydować samemu - fałszywa demokracja. Dostarczają lektur i kaset z filmami pornograficznymi, podsuwając zawołanie programowe, które brzmi: „Róbta co chceta”. Uważają, że dozwolona jest chciwość, egoizm, wszelkie żądze, bo właśnie taka jest natura ludzka. Czasem człowiek sam dobrowolnie oddaje się diabłu. Jeśli jest to wyraźny akt woli i przywołuje się szatana, on przychodzi. Pewien chłopak dobrowolnie oddał się szatanowi. Początkowo wiodło mu się nieźle. Szatan obiecał mu, że może tak długo bezkarnie napadać na sklepy jubilerskie, dopóki będzie miał na szyi krzyżyk powieszony na odwrót. To miało być gwarancją, że nie grozi mu żadna wpadka. Tymczasem zagrożenie przyszło z innej strony. Chłopak pogrążył się na tyle, że miał za sobą kilka prób samobójczych. Siły zła odczuwane są w różnym stopniu. Mogą to być hałasy, czasem demon stara się wpłynąć na wnętrze człowieka i opanować psychikę i emocje. Objawiać się to może prześladowczymi myślami, nagłą i nieuzasadnioną nienawiścią do drugiego człowieka, depresją psychiczną pojawiającą się bez wyraźnej przyczyny i nagłym, niewyjaśnionym pogorszeniem się stanu zdrowia.
     Głównym motywem satanizmu jest żądza seksualna [przejaw grzesznej natury], ale także żądza duchowa [pragnienie poznania rzeczy tajemnych], i żądza władzy [pragnienie panowania nad innymi ludźmi]. Satanizm można podzielić na:
     -Powierzchowny - zaczyna się od pisania na murach. Dotyczy głównie nastolatków, którzy dowiadują się o tym z popularnych wydawnictw. Sataniści powierzchowni często malują na murach szatańskie symbole, niszczą nagrobki, dręczą i zabijają zwierzęta.
     -Religijny - jest chroniony na Zachodzie przez prawo swobód religijnych, założony przez La Veya, stara się unikać łamania prawa.
     -Nietradycjonalny - ma charakter prywatnego, nie zalegalizowanego kultu. Ta forma satanizmu jest najgroźniejsza, bo praktyki kultu mają krwawy i zbrodniczy charakter.
     -Pokoleniowy - tradycje satanistyczne przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Zwykle wiąże się z przerażającymi praktykami ukrywanymi w tajemnicy. Dzieci poddawane są pojeniu krwią i homoseksualnemu gwałceniu.
     Sataniści chcą skupić wokół siebie jak najwięcej sympatyków. Chciałoby się, żeby ci ludzie mieli rogi i łatwo było ich rozpoznawać, ale niestety są zwyczajni. Często zdarza się, że złe osoby mają wpływ na małe dzieci. W Europie na deprawację społeczeństw wydawane są wielkie pieniądze. Satanizm w swej istocie to zaprzedanie duszy diabłu.
     Na demoniczne kłamstwa narażone są przede wszystkim dzieci i młodzież. Młodzież często sięga do satanizmu z powodu niedorozwoju emocjonalnego. Wielu młodych wyznawców diabła pochodzi z rodzin patologicznych lub takich, gdzie ojciec nie spełniał swoich obowiązków rodzicielskich. Zło przyciąga młodzież przez przyzwolenie całkowitej swobody postępowania. Dużo nastolatków tak postępuje, aby rozdrażnić rodziców albo wywrzeć na rodzicach odwet. Innym powodem szerzenia się kultu szatana jest brak zainteresowania się niektórych rodziców i niektórych kapłanów potrzebami dzieci, a zdarza się to, gdy młodzi nie dostrzegają Chrystusa w życiu dorosłych.
     Malowidła szatańskich symboli nikogo nie szokują. Nabór nowych wyznawców odbywa się otwarcie i jawnie, a głównym celem naboru jest młodzież. Emisariusze kultu działają w dyskotekach młodzieżowych i lokalach nocnych oraz nęcą okultyzmem, magią, narkotykami i prezentami. Sataniści przenikają do szkół średnich lub sami uczęszczają do nich i prowadzą tam swoją działalność w bardzo przebiegły sposób, z czego sobie nawet nie zdajemy sprawy. Czasem uczniowie szkół średnich i wyższych uprawiają orgie seksualne i narkotyczne, włamania, chuligańskie dewastacje, ucieczki z domu od własnej rodziny, dewastacje cmentarzy. Często podczas obrzędów dochodzi do zażywania narkotyków. Przywódcy satanistów podają je wyznawcom, aby uzyskać kontrolę nad ich umysłami. Nawet muzyka skupia satanizm. Najbrutalniejsza odmiana rocka to death metal. Dla jednych oznacza agresję, dla innych kult szatana. Jawne satanistyczne zespoły nie przyznają się, że są wyznawcami, lecz głoszą, że kult dobrze się sprzedaje i dlatego propagują taką muzykę. Muzykę trash, a szczególnie death metalową przepełniają treści demoniczne. Zespoły metalowe otwarcie uczą młodzież różnych praktyk okultystycznych. Słowa nie pojawiają się w postaci zewnętrznej, ale pokazują się w ludzkiej podświadomości. Głównym zadaniem muzyki metalowej jest pozyskiwanie nowych wyznawców dla satanizmu. W Wielkiej Brytanii oraz Niemczech obserwujemy wiele reklam i ogłoszeń w czasopismach, dotyczących naboru do sekt. Ale to, co piszą w reklamach, a rzeczywistość, to dwie różne sprawy. Wiele z tych ogłoszeń brzmi bardzo niewinnie, jednak osoby, które wstępują do tej organizacji i otrzymują wtajemniczenie, stwierdzają nagle, że są skłaniane do prostytucji, pornografii i satanizmu zorganizowanego. Adeptów satanizmu poddaje się odrażającym i hańbiącym próbom. Grupy satanistyczne mają własny rynek filmowy i robią filmy erotyczne, gdzie ukazują wszelkie seksualne zboczenia i niszczą w ten sposób wrażliwość i miłość człowieka. Ludzie powinni sobie zdawać sprawę, że oglądając filmy pornograficzne, są bardzo manipulowani przez samego szatana.
     Satanizm jest niebezpieczeństwem dla dzieci. Próbuje się docierać do najmłodszych przez środki masowego przekazu [bajki, które przygnębiają, rozdrażniają i stresują dzieci], demoniczne zabawki, karty tarota i gry. W ten sposób dziecko nieświadomie wciągane jest w zło. Dzieci, które bawią się tabliczkami z diabelskimi symbolami, nie mogą zasnąć i mają koszmarne sny. Ich życie ulega złej przemianie.
     Sataniści robią wszystko, aby zabić w małym człowieku wiarę i niewinność. Znaki satanistyczne w sposób bardzo podstępny są ukazywane dzieciom. Rodzice nie są pod tym względem uświadomieni. Podstęp posuwa się do tego, że na nalepkach w zeszytach, na których wpisuje się imię, nazwisko i klasę ucznia, widnieje wizerunek satanisty [kolczyk z odwróconym krzyżykiem w uchu]. Poza tym sprzedawane są różne słodycze i gumy do żucia, a wraz z tym w jednym opakowaniu jest nalepka z tatuażem przedstawiającym symbole satanistyczne. Dzieci chętnie to kupują i naklejają na rękach. Co więcej, nawet na odpustach parafialnych oprócz krzyżyków i medalików, sprzedaje się czasem odznaki demoniczne i łańcuszki z czaszkami. Nawet w taki perfidny sposób zaczyna szerzyć się zło. Szatan chce pozyskać dusze dzieci, bo dusza dziecka jest niewinna i czysta, a on chce ośmieszyć niewinność i czystość człowieka. Potem dochodzi do tego, że młodzi ludzie w dalszej konsekwencji robią duże diabelskie tatuaże na swoich piersiach, plecach, rękach i bez koszulek chodzą po miastach i wioskach ukazując swoje oddanie diabłu.
     Seks w satanizmie służy nie tylko pozyskiwaniu nowych wyznawców, ale także przywoływaniu złych mocy. W obrzędach biorą udział dzieci i nastolatki, dobrowolnie lub pod przymusem. Wtajemniczenie polega na stosunku płciowym z szatańskim arcykapłanem, a następnie z każdym, kto zechce. Podczas obrzędów wyznawcy są okaleczeni w sposób sadystyczny. Kiedy przyjmuje się wtajemniczenie, szef przydziela zadanie. Może to być np. - profanacja kościoła. Sataniści chcą przeniknąć do kościoła, żeby go zniszczyć.
     Satanizm to zbrodnia i zagłada dla ludzkości. W sekcie większość obrzędów ma wyszydzać Boga. Dlatego w różnych odmianach tego ruchu parodiuje się liturgię Mszy Świętej, wszystko z zamiarem rozmyślnego obrażenia Boga. W szatańskiej mszy ołtarzem jest dziewczyna, leżąca i trzymająca w rękach świece. Mówi się tam po łacinie i wychwala szatana. W ich interesie jest ukrywanie prawdziwej natury tych czynów, bo zło najlepiej czuje się w ukryciu.
     Podstawowym celem satanizmu jest zwalczanie religii chrześcijańskiej i walka z Bogiem. Laicyzacja społeczeństwa, środków przekazu, szkół, instytucji rządowych wywołuje pustkę, w którą wkracza szatan. Nigdy dotąd w czasach nowożytnych, okultyzm nie był tak szeroko rozpowszechniony jak dziś. Są to trudne sprawy, ale jedno jest pewne: nie ma tu miejsca na postawę neutralną. Albo opowiemy się za wzorcami ewangelicznymi, albo przeciw nim - choćby przez milczenie i zaniedbanie. Wybór należy do człowieka. Zły wybór prowadzi do niewytłumaczalnych samobójstw młodzieży - uczniów i uczennic, a w kulcie szatana takie czyny mają swój rytualny charakter.
     Jak rodzice mogą poznać, że dziecko weszło na złe drogi? Rodzice powinni zwrócić na dzieci szczególną uwagę. Czasem widoczne są znaki ostrzegawcze, gdy zdrowe, normalne dziecko, nagle drastycznie zmienia swoje zachowanie, albo znika z domu na jakiś czas i nie mówi gdzie było, lub sprawia wrażenie, jakby zażywało narkotyki [objawia się agresja, zmiana osobowości, buntowniczy stosunek do rodziców, chęć przebywania w ukryciu]. Warto spojrzeć, czy dzieci w pokoju nie mają symboli satanistycznych, demonicznych plakatów zespołów metalowych, czaszek, dużo czarnych ubiorów. Jeżeli zostanie to zaniedbane, tym samym otworzymy drzwi diabłu do naszego domu. On tak rozumuje: chrześcijanin, czy nie - jeżeli w twoim domu są moje symbole, czuję się zaproszony i zabieram twoje dzieci.
     Wielu rodziców nie rozumie, że ma prawo do wychowania swoich dzieci. Jeżeli rodzice są odpowiedzialni za dzieci, powinni decydować o ich prywatnych sprawach. Rodzice mają spędzać dużo czasu z dziećmi. Jeżeli tego nie robią, to dziecko może znaleźć sobie niezbyt dobre towarzystwo. Najważniejsze jest, żeby rodzice byli w stanie porozumieć się z dziećmi. Sprawy rodzinne trzeba porządkować spokojnie i na bieżąco.
     Nie zawsze wyznawcy diabła wprost wychwalają zło. Często stroją się w piórka „obrońców etyki”. Przybierają postać aktorów lub pozornie poczciwych ludzi. Szatan na tyle jest podstępny, że ludzie nie wiedzą, kiedy on ich wykorzysta dla swoich celów. W tej perfidii posługuje się tzw. „magistrami od satanizmu”. Tytuł taki można uzyskać kształcąc się potajemnie w grupach satanistycznych. Podstawowym zadaniem przywódców studenckich grup było odprawianie czarnej mszy. Oczywiście, trzeba tu było wykazać dużą pomysłowość w stosowaniu różnych bluźnierstw. Na potwierdzenie wielkiej szatańskiej inteligencji opiszę wydarzenie które miało miejsce na terenie Sanoka i okolic w dniach 26 i 27 kwietnia 1996 roku. 26 kwietnia, na ulicach Sanoka widziano scenę: czterech młodych ludzi w czarnych strojach, niosło małą trumnę, a wokół tej procesji, w sposób bardzo dziki skakała, wykrzywiała się i wydawała dziwne głosy dziewczyna. Z tego co wiadomo - były to teatrzyki studenckie. Jednak fakty te dziwnie i przebiegle się składają. Teatrzyki trwały od 21-27 kwietnia. Mniej więcej w tym samym czasie urządzano te spektakle już od trzech lat. - takie są fakty. A teraz powiązania i wnioski: od 21-26 kwietnia u satanistów są przygotowania do złożenia głównej ofiary. 26 kwietnia jest najważniejsze święto z rytuałem Da Meur. Ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Jednak popatrzmy na owoce czynów nieznanych sprawców, które miały miejsce w nocy z 26-27 kwietnia; - 5 napadów rabunkowych na kioski, sklepy i profanacja kościoła w Jurowcach. Ja osobiście uważam, że to nie był ślepy przypadek. Pan Jezus mówi w Ewangelii: Poznacie ich po ich owocach [Mt 7,20], a owoce nie pozostawiają żadnego cienia wątpliwości.
     Istota opętująca wie, do kogo pójść: wybiera osoby słabsze psychicznie i osłabione fizycznie. Każdy z nas emituje z siebie wibracje strachu, lęku, nadużywania alkoholu, itp. Te wibracje są podatne na działanie złego. Jeżeli dojdzie do opętania, potrzebna jest pomoc egzorcysty. Egzorcysta to kapłan, który staje do otwartej walki z szatanem. Musi mieć naprawdę silną wiarę. Egzorcyzm uroczysty zastrzeżony jest dla biskupa, który powierza ten obowiązek kapłanowi. Gdyby ktoś samowolnie chciał odprawiać taki egzorcyzm, to szatan go „wyśmieje”. Szczeliną, przez którą diabeł ma dostęp do człowieka, jest stan grzechu ciężkiego, który trwa nawet przez kilka lat. Szatan rzadko atakuje wprost. Pierwotnie może dać uzdrowienie, okazję do „zarobienia” pieniędzy, sukces zawodowy, popularność. To tylko „wędka”, bowiem po pewnym czasie osobowość nawiedzonego zaczyna się rozpadać. Główny atak demona skierowany jest na sferę rozumu człowieka. Zostaje wzbudzony lęk nie do opanowania i przemożne pragnienie, by „skończyć ze sobą”. Pierwszym krokiem na drodze do opętania jest oderwanie się od prawd Kościoła, od sakramentów, negacja zasad wiary, czy wręcz otwarty atak na wspólnotę Kościoła. Kiedy szatan zagości w człowieku, pozbawia go energii i siły, a przede wszystkim wiary w miłosierdzie Boże. Człowiek zbyt późno dostrzega, że jedyną rzeczą, którą diabeł zaoferował, było kłamstwo.
     Spotykamy coraz więcej przypadków opętania. Jeżeli nie będziemy się bronić przed szatanem, to może okazać się, że następne pokolenia mogą być wydane na pastwę zła. Jeżeli chcesz odejść od satanistów, musisz wybrać Kościół Święty i księdza, który zrozumie twój problem. Powinieneś sam siebie zapytać, czy wierzysz w istnienie diabła i czy bronisz się przed nim? Dalej, zapytaj siebie, czy wierzysz, że Jezus umarł za nasze grzechy i że zmartwychwstał? Wielu satanistów zdecydowało się zerwać z szatanem i poświęcić swoje życie Jezusowi, ale często przebiegało to opornie. Objawiało się to ogromną niechęcią w chodzeniu na Mszę świętą. Bardzo trudno jest zerwać ze złem, bo szatan tak łatwo nie ustąpi. Ale Bóg jest potężny i wystarczy, że uwierzysz w Jego Syna, a wtedy zwyciężysz. Jeśli wierzysz w Jezusa, to masz władzę nad siłami ciemności. Możesz oprzeć się diabłu przez modlitwę do Trójcy Świętej, przez pośrednictwo Maryi i świętego Michała Archanioła. Ważna jest modlitwa za drugą osobę. Obok modlitwy ważna jest wiara w opiekę Bożą oraz ogólne przekonanie, że nic złego nie może się nam przytrafić. Skutecznie przed złem chroni nas pozytywna myśl, pokora, post i prawda. Nie można prowokować losu pesymizmem, lękiem, lub obawą przed przyszłością. Nie można poddawać się zniechęceniu i lękom. Jezus zachęca, aby ludzie naśladowali przykład Jego życia, wyrzekali się egoizmu, żyli w miłości i bezinteresownym poświęceniu się dla innych oraz w prawdziwej radości. Dlatego nie bądźmy obojętni i wypełniajmy Boże polecenie, które mówi: Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Ef 6,11.