Polacy nie wiedzą, jak zginął Galileusz

Czy Galileusz spłonął na stosie? Owszem, spłonął z wyroku inkwizycji – odpowiada co drugi badany, który twierdzi, że zna temat (według badania TNS OBOP na zlecenie Centrum Myśli Jana Pawła II). Od epoki oświecenia aż do naszych czasów „sprawa Galileusza” stanowiła swoisty mit. Wielu rzetelnych ludzi nauki żyje w przekonaniu, że nauka stoi w niezgodzie z wiarą chrześcijańską. Jednak, pokazują badania, tylko co siedemnasty Polak zna prawdę o śmierci Galileusza.

Jan Paweł II pragnął doprowadzić do rehabilitacji Galileusza, mówiąc w 1992 roku, że sprawa Galileusza może stać się lekcją także dla Kościoła. W rzeczywistości zamiast stosu czy tortur, Galileusz część życia spędził w areszcie domowym za upowszechnianie teorii kopernikańskiej. Galileusz, człowiek głęboko wierzący, nie twierdził jednak, że Biblia w obrazie stworzenia się myli, ale mylą się ci, którzy ją interpretują.

Centrum Myśli Jana Pawła II uruchomiło stronę poświęconą sprawie Galileusza (www.centrumjp2.pl/galileusz). Można na niej znaleźć dokładne wyniki wspomnianych badań społecznych oraz kalendarium, kreślące tło historyczne sprawy Galileusza. Rzecz jasna, nie zabraknie głosu samego Jana Pawła II, którego wystąpienie z 1992 roku przypomniano na stronie. Ale to nie wszystko. Na stronie można obejrzeć komiks o naukowcu autorstwa znanego rysownika Henryka Sawki.

Czytelnia: