Mówiłam sobie

mówiłam sobie: przyjdziesz
czy ja pójść mam i odnaleźć ciebie?
i tak byłam niepewna
że spać poszłam drzwi pozostawiwszy
niedomknięte

spałam z myślami o nim
a on mi się
we śnie objawił
gdyby wiedzieć że to był sen
nie powinnam się była obudzić

niedługo już mnie nie będzie
na ostatnią pamiątkę
którą zabrać chcę z tego świata
i do której najwięcej tęsknię
odwiedź mnie znowu tej nocy

sny moje sny
nie prowadźcie uśpionej w objęcia
ukochanego
bo gdy się zbudzę
tak bardzo jestem samotna

na samym dnie
mroków kochania
zabłąkałam się
sen to czyli prawda?
niech powiedzą jeśli mogą śmiertelnicy