Wiersze różne (32)

Do Jagnieszki
Nie każda gwiazda takie światło toczy,
Jaki blask twoje wydawają oczy;
Włosy nad złoto są sidła zdradliwe,
W które nam łowisz, panno, serca chciwe;
Z karmazynowym zaś koralem usty
Zrównasz, które nas wabią do rozpusty;
Piersi bez mleka, ale równe mlecznym
nabiałom, równe i lilijom ślicznym;
Alabastrowa czoło jest tablica,
Na której szczęścia mego tajemnica;
Ręka tak gładka i ulana w mierze,
Że każde serce do więzienia bierze.
Stąd-ci mię dzierżą w nieprzetrwanej męce:
Oczy, włos, usta, piersi, czoło, ręce.

***

Do tejże
Oczy twe nie są oczy, ale słońca jaśnie
Świecące, w których blasku każdy rozum gaśnie;
Usta twe nie są usta, lecz koral rumiany,
Których farbą każdy zmysł zostaje związany;

Piersi twe nie są piersi, lecz nieba surowy
Kształt, który wolą nasze zabiera w okowy.
Tak oczy, usta, piersi, rozum, zmysł i wolą
Blaskiem, farbą i kształtem ćmią, wiążą, niewolą.

Autor: Jan Andrzej Morsztyn