Minął kolejny dzień

Panie,
minął kolejny dzień mojego życia,
Tylko Ty znasz jego wartość.
Ja nie potrafię właściwie go ocenić.
Dlatego zwracam się do Ciebie.
Pragnę zrozumieć Twoje plany względem mnie.
Chcę sobie przypomnieć,
czego ode mnie oczekiwałeś
i odnaleźć moją wolność.
Zbieram się na odwagę,
aby powiedzieć Tobie i mnie:
"Dziś wezwałeś mnie po imieniu.
Pragnąłeś, abym wypełnił Twoją wolę.
Czy wsłuchałem się w nią uważnie?
Czy odpowiedziałem na Twoją miłość?"
Panie, wybacz mi.
Przeżyłem ten dzień zbyt mechanicznie
i nie pamiętam niczego.
Daj mi tę zdolność,
bym potrafił sobie przypomnieć,
aby moje dni nie uciekały jak woda,
nie rozwiewały się jak dym.
Daj mi łaskę życia w pełni, Panie,
ponieważ to Ty dałeś mi życie.
Spraw, abym żył w miłości do Ciebie,
aby moje uczucia nie były tak zmienne,
jak obłoki,
czy ciągnące się za wozem tumany kurzu,
które są igraszką wiatru.
Spraw, aby moje życie
nie było połowiczne, zużyte na próżno,
lecz aby dzień po dniu
zapisywało się w wiecznej Twojej miłości.