Kardynale

Na 25-lecie śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego
Z nadzieją na rychłą beatyfikację i kanonizację Zmarłego

Kardynale, sznur ptaków nad Sykstyną w Rzymie
to znak dawany z niebios, Najwyższego Imię,
taki sam zajaśniał gołębic srebrnym lotem,
gdy na Skale stanął Polak przybrany złotem.

Kardynale, czy oczyma duszy pamiętasz,
jak z klęczek podniosła Ciebie ta ręka święta,
nie dała Ci hołdu oddać należytego,
przylgnąłeś, Świadku, do serca miłującego.

Nagle odmieniono Twój smutek i cierpienie,
przez Polaka Piotrem cudowne uczynienie,
już nie wróci Komańcza i męczeństwo wiernych,
Ojczyznę Twoją dotknie deszcz łask miłosiernych.

Niech nigdy nie zagaśnie ten paschał tajemny,
który państwem świateł czyni kraj od łez ciemny,
zatrzymaj ocean, a z nim wzburzone fale,
daj ludzkości sen jasny, wielki Kardynale.

28.05.2006r.