Przedwieczny sąd ciemności

Ciemność
wydała wyrok
poruszona gniewem
i pałająca
wściekłością
na skazańca

noc
dobiegała końca
a zakrzywiony
sierp słoneczny
dosięgał jej wzroku
gdy pochylała się
nakazując oprawcom
biczowanie
na wpół umarłego

wydała sąd
przedwcześnie
lękając się
rozświetlonego nieboskłonu

przecież
biczowany
powinien był
przeżyć

w tej chwili
ciemność
gorączkowo
oblicza siłę
z jaką
zadawać mu będą
ból
lecz skazaniec
już kona
uniesiony
ponad
dwie kolumny
deszczu i mgły

30.08.2003