Sanktuarium

przestrzenie powolnych westchnień
draperii zachwytu
i zapachu przemyśleń

ramiona katedry
obejmujące
kurczowym uściskiem
swe ciało
i wskazujące
palcem rzeźb i witraży
na pola i domy
zanurzone we mgle sakramentów

za cóż nam małym
dałeś poznać Boże
ten przedsmak
świętości i ukojenia

duszę sanktuarium
zatrzymaną
w rozbudzonym spleceniu
iglic i horyzontów

21.07.2004 r.