iluminacja

mój przedział pełen nadziei.
w walizce marzenia.
szarobure dni - stacjami
całkiem bez znaczenia.

jadę, jadę czas się wlecze
miesiące i lata.
sama nie wiem czego szukam
okruszki wymiatam.

gdy rozsypał się pakunek
z sennymi mrzonkami
odkryłam, że wagon stoi
w polu z malinami

Maria Borcz