oplotłeś mnie pajęczyną bólu

oplotłeś mnie pajęczyną bólu
bo Twoje wyroki jak nici pajęcze
powracają co dzień

bo czas Twój napełniony
jerozolimskim krzykiem
odnawia się jak rana

już nie jestem przymuszonym Szymonem
ale Twoim echem które wzburza me żyły
i wciąż czuję Twój Krzyż

Wiesław Janusz Mikulski