Cicha noc

c i c h a n o c

zamilkły anioły
opustoszały wierzby
z ptaków chroniących się przed zimnem

ś w i ę t a n o c

rozświetlone pasmem światła
igliwie
unosi się
w wietrze
ponad żłób

pasterze
za chwilę
ruszą ze swych siedzib
z niczym niezmąconą radością
i pielgrzymować będą ku Niemu
usłyszawszy
że przyszedł na świat
w Mieście Chleba