Polacy nominalni

"Bez serc, bez ducha", bez Boga,
z mózgiem sterowanym zdalnie,
idą w objęcia wroga
"Polacy nominalni".

Taki patrząc - nie widzi,
słuchając - nie usłucha -
w chocholim marszu idzie
bez sumienia, bez ducha.

Taki wierząc - nie wierzy,
niczego nie pamięta,
takiemu "wsjo równo"
tylko forsa - rzecz święta.

Takiemu starcza pół prawdy,
pół wiary, pół wolności,
Taki los Ojczyzny
przegra w karty lub w kości.

Takiemu wróg - przyjacielem,
zdrajca - bliższy od brata,
taki czuje się "wielkim
obywatelem świata".

"Bez serc. bez ducha", bez Boga,
z mózgiem sterowanym zdalnie,
idą w objęcia wroga
"Polacy nominalni"...

Z tomiku: "Dotknąć nieba..."