Twój Bóg jest złodziejem

Pewien cesarz rzekł do mędrca:
- Twój Bóg jest złodziejem. By stworzyć niewiastę, musiał uśpionemu Adamowi skraść żebro.
Gdy zakłopotany mędrzec nie wiedział co odrzec na te słowa, córka powiedziała mu:
- Pozwól, ażebym ja to załatwiła sama.
Poszła tedy do cesarza i oświadczyła mu:
- Zanosimy skargę!
- O, a o cóż to?
- Tej nocy złodzieje dostali się do naszego domu i skradli srebrną konewkę zostawiając zamiast niej złotą.
- Szkoda, że nie mam co noc podobnych odwiedzin. - wykrzyknął śmiejąc się cesarz.
- To właśnie uczynił nasz Bóg: zabrał pierwszemu człowiekowi zwykłe żebro, a w zamian za to dał mu niewiastę.
Rozważania i opowiadania: