Zły dzień

Każdy ma od czasu do czasu swój zły dzień.
Nie mu się nie udaje, wszystko idzie nie po myśli.
Może przeżyłeś już dni,
w których miałeś dosyć życia...
w których nie chciałeś więcej żyć.
Kiedy wszystko mija jakoś tak obok ciebie,
kiedy się nie ukazuje żaden promyk nadziei.
Wówczas może być tak ciemno,
że nigdzie nie dostrzegasz żadnego wyjścia.
Czujesz się opuszczony i samotny.
Możesz stać się do tego stopnia rozgoryczony,
że chciałbyś wszystko i wszystkich przekląć:
Boga, życie, ludzi.

Pamiętaj:
w takich momentach nie wolno ci
podjąć żadnego postanowienia!
Miej cierpliwość i odczekaj
przynajmniej jedną noc.
Gdy wierzysz w Boga, popatrz w górę.
Jeżeli nawet rozdałeś i przegrałeś
wszystkie swoje karty,
to i wówczas Bóg ma zawsze w dłoni
jeszcze jeden atut dla ciebie!