O Boże, chroń i błogosław dzieło...

     O Boże, chroń i błogosław dzieło, którego dokonałeś na przestrzeni wieków
     Bądź łaskaw, Wszechmocny Ojcze, dla tych Twoich dzieci, które wyprowadziłeś z mroku do światła Twojej prawdy. Wklej w ich serca Twego Ducha, Ducha Prawdy i Pocieszyciela.
     Obdarz pobożnością i mądrością pasterzy tego ludu, aby mogli prowadzić trzodę na pastwiska życia. Dozwól im, o Wszechmogący Boże, sprawować swoją świętą posługę w pełnej wolności i pogodzie ducha.
     Wlej światło i siłę w serca tych, których wezwałeś do poświęcenia się Tobie, aby wytrwali i umieli poświęcić siebie bez ograniczeń. Pomnażaj liczbę tych, którzy przyjmują powołanie do kapłaństwa i życia zakonnego, wzmocnij ich wielkoduszne postanowienie i spraw, aby bez przeszkód kroczyli drogą Twojej Boskiej służby.
     O Panie, skieruj swoje wejrzenie na rodziny, które żyją zjednoczone w Twojej miłości. Spraw, aby przyjęły z radością i poczuciem odpowiedzialności powierzony im dar życia. Aby mogły wzrastać we wzajemnej miłości. Aby rodzicie umieli przekazywać swoim dzieciom dar wiary z konkretnym świadectwem życia autentycznie chrześcijańskiego.
     O Boże, zwróć swój pełen miłości wzrok na ludzi młodych. Oni niosą w swych sercach wielką nadzieję: uczyń ich silnymi i czystymi, aby mogli z nadzieją budować swoje jutro. Spraw, aby w klimacie wolności mogli otrzymywać dar wiary swoich ojców, przyjąć go z wdzięcznością i wspaniałomyślnie go rozwinąć.
     Jesteś Panem narodów i Ojcem ludzkości. Proszę o błogosławieństwo dla tej rodziny: pozwól jej kierować się, w zgodzie z sumieniem, głosem Twego wezwania. Niech jej uczestnictwo w Twoim Królestwie świętości i życia nie będzie przez nikogo odbierane jako stojące w kontraście z dobrem ziemskiej ojczyzny. Spraw, by mogła zawsze i wszędzie oddawać należną Ci część i świadczyć, w wolności i pogodzie ducha, o prawdzie, sprawiedliwości i miłości.
     Panie, pobłogosław ten naród, okaż mu swoje oblicze i obdarz go swoim pokojem!
     A teraz, w duchu zawierzenia, zwracam się do Ciebie, najsłodsza Matko Chrystusa i Matko nas wszystkich, łącząc mój głos z głosem Twoich dzieci, które modlą się do Ciebie, ufając w Twoje wstawiennictwo. Matko Miłosierdzia, do Ciebie ucieka się ten lud, oddając się pod Twoje przewodnictwo. Wysłuchaj go w jego potrzebach, wybaw od niebezpieczeństw, doprowadź do swego Syna.
     Ty jesteś, o Matko, pamięcią Kościoła. Ty mieścisz w swoim sercu dzieje ludzi i narodów. Proszę Cię, dopomóż im pozostać nadal i na zawsze wiernymi Chrystusowi i Kościołowi.
5 czerwca 1987
Jan Paweł II
Jan Paweł II: