Łzy

     Co można powiedzieć o płaczu w życiu człowieka?
     Łzy, jakie nam kapią z oczu, są rozmaite. Niby podobne do siebie, a jednak całkiem różne.
     Łzy odtruwają duszę.
     Są łzy piękne i brzydkie; potrzebne i całkiem niepotrzebne; ciche i hałaśliwe. Na obrazie Rembrandta król Saul, wzruszony muzyką Dawida, ociera cichą łzę kotarą z łóżka. Łza byłą tak szybka, że nie zdążył wyjąć chustki! Biedny zasmarkany król, bliski wszystkim najprostszym ludziom w królestwie. Pewna matka mówiłą mi, że jej córka płacze tylko wtedy, kiedy wszyscy są w domu przy stole. Czeka, by zebrał się komplet patrzących, jak płacze.
     Są też poszczególne łzy.
     Łza egoistka, która sie urodziła w sercu sobka, płaczącego dlatego, że jesgo ambicja została urażona.
     Łza zazdrośnica. Łza wariatka, kiedy ktoś biega z nią po pokoju tam i z powrotem. Łza idiotka, która tym różnic się od innych, że płacze zupełnie bez powodu - łza histeryczka.
     Ale są i dobre łzy. Łza matki, która spłynie czasem do telefonu i tam się uciszy.
     Łza święta, łza Jezusa, kiedy zapłakał nad grobem przyjaciela. Łza królewicza Kazmierza, który w chłodny dzień siedział pod kościołem i mówił, że woli umrzeć, byle tylko nie zgrzeszyć. Łza św. Teresy od Dzieciątka Jezus, bo przysniło jej się niebo, a musiała jeszcze żyć.
     Są też i łzy szczęśliwe.
Rozważania i opowiadania: