Serce

wyniosłem z płonącego domu ciała serce
spaliłem się doszczętnie dzięki Bogu
paznokci ogień tak łatwo nie popieli
zanim całkowicie się roztopią
mogę jeszcze dotknąć ocalałej cudem świątyni
krztuszącej się w odwiecznym rytmie
wznoszenia i opadani