29. DZIEŃ
POZWÓL MI CIEBIE WIDZIEĆ, PANIE!
Pozwól mi Ciebie, widzieć Panie,
w chlebie na stole, gdy z innymi go dzielę.
Pozwól mi Ciebie widzieć, Panie,
gdy przechodzę ulicami,
gdzie człowieka przytłacza:
wrzawa, zgrzyt samochodów,
łoskot przejeżdżających pociągów,
warkot samolotów i pośpiech ogromny.
Pozwól mi Ciebie widzieć przy mojej pracy -
monotonnej, wyczerpującej, żmudnej,
lecz i pięknej zarazem.
Świat biegnie naprzód.
Niech moja praca będzie przyczynkiem
do jego rozwoju.
Pozwól mi Ciebie widzieć, Panie,
wśród szczęśliwych
i wśród tych,
co na zgubnych drogach szczęścia szukają.
Pozwól mi Ciebie widzieć, Panie,
w zaniedbanych, chorych, ułomnych,
i wśród brutalnie poniewieranych,
przez których do mnie przemawiasz,
napominasz, prosisz i zachęcasz.
Panie, Ty jesteś w tych,
którzy mnie otaczają.
Bliskość jest dobroczynna, rozgrzewa serca
i Ciebie we wszystkich dostrzegać pozwala.
Panie, pozwól mi Ciebie widzieć,
gdy słońca promienie jaśnieją
i życia drogi szczęśliwie się wiją.
I wtedy Ciebie chcę widzieć, o Panie,
gdy zgryzota i troski mnie przygniatają,
gdy uświadamiam sobie, że pielgrzymem jestem
tutaj, na tej ziemi,
że umrzeć muszę i wszystko zostawię.
Pozwól mi Ciebie widzieć, Panie,
gdyż wszystko, co dostrzegam i co tylko istnieje,
od Ciebie pochodzi,
w Tobie ma swe źródło,
dzięki Tobie żyje.
Pozwól mi Ciebie widzieć, o Panie. Amen.
Pozwól mi Ciebie, widzieć Panie,
w chlebie na stole, gdy z innymi go dzielę.
Pozwól mi Ciebie widzieć, Panie,
gdy przechodzę ulicami,
gdzie człowieka przytłacza:
wrzawa, zgrzyt samochodów,
łoskot przejeżdżających pociągów,
warkot samolotów i pośpiech ogromny.
Pozwól mi Ciebie widzieć przy mojej pracy -
monotonnej, wyczerpującej, żmudnej,
lecz i pięknej zarazem.
Świat biegnie naprzód.
Niech moja praca będzie przyczynkiem
do jego rozwoju.
Pozwól mi Ciebie widzieć, Panie,
wśród szczęśliwych
i wśród tych,
co na zgubnych drogach szczęścia szukają.
Pozwól mi Ciebie widzieć, Panie,
w zaniedbanych, chorych, ułomnych,
i wśród brutalnie poniewieranych,
przez których do mnie przemawiasz,
napominasz, prosisz i zachęcasz.
Panie, Ty jesteś w tych,
którzy mnie otaczają.
Bliskość jest dobroczynna, rozgrzewa serca
i Ciebie we wszystkich dostrzegać pozwala.
Panie, pozwól mi Ciebie widzieć,
gdy słońca promienie jaśnieją
i życia drogi szczęśliwie się wiją.
I wtedy Ciebie chcę widzieć, o Panie,
gdy zgryzota i troski mnie przygniatają,
gdy uświadamiam sobie, że pielgrzymem jestem
tutaj, na tej ziemi,
że umrzeć muszę i wszystko zostawię.
Pozwól mi Ciebie widzieć, Panie,
gdyż wszystko, co dostrzegam i co tylko istnieje,
od Ciebie pochodzi,
w Tobie ma swe źródło,
dzięki Tobie żyje.
Pozwól mi Ciebie widzieć, o Panie. Amen.
CHRYSTE!
Dnia dzisiejszego drogę przede mną otwierasz,
nieznaną, rozległą, lecz pełną nadziei.
Bądź mi na niej towarzyszem i przyjacielem.
Niech twój przykład mnie prowadzi,
Twoje Słowo mi przyświeca,
Twoja wszechmoc niech mnie wzmacnia,
twoja łaska, boskim życiem darzy,
Jej światłem oświecony i ciepłem rozgrzany,
chcę całe moje życie poświęcić w służbie miłości.
Słowo Boże:
"Najdoskonalszym na świecie jest człowiek.
Najcenniejszą w człowieku jest dusza.
Najdoskonalszą ozdobą duszy jest miłość.
Najdoskonalszą miłością jest BÓG."
Modlitwy: