25. DZIEŃ

OJCZE NA NIEBIE, DZIĘKUJĘ
za wszystko, co dzisiaj było piękne i miłe,
za dobro, które ludzie dziś mi wyświadczyli,
za wszystko, co przeżyłem i czego się nauczyłem.
Spraw, bym umiał być wdzięcznym
a swoim postępowaniem przykrości nie sprawiał.
Ojcze, proszę Cię o przebaczenie moich win
dzisiaj popełnionych.
Przebacz, że tak mało było we mnie miłości,
że myśli miałem nieuporządkowane,
że bliźnim przykrość i krzywdę wyrządziłem,
że nie byłem skory drugim pomagać
i tak mało było we mnie przyjaźni.

(Rachunek sumienia)

Ojcze, żałuję!
Dziękuję, że poznaję swoje błędy
i że mogę je przed Tobą wyznawać.
Proszę Cię za nieszczęśliwych i strapionych,
za opuszczonych i głodujących,
za chorych i tych, których dziś do siebie powołasz.
Ojcze, błogosław wszystkim ludziom
a mnie udziel spokojnego odpoczynku. Amen.

PSALM 103 (tł. M. Skwarnicki)
Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Nie zapamiętuje się w sporze,
nie płonie gniewem na wieki.
Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią,
tak wielka jest łaska Pana dla Jego czcicieli.
Jak daleko jest wschód od zachodu,
tak daleko odsuwa od nas nasze winy.
Jak ojciec lituje się nad dziećmi,
tak Pan lituje się nad tymi, którzy cześć Mu oddają.
Wie On, z czegoś my powstali,
pamięta, że jesteśmy prochem.
Dni człowieka są jak trawa,
kwitnie jak kwiat na łące.
Wystarczy, że wiatr go muśnie, już znika
i wszelki ślad po nim ginie.
Lecz łaska Pana jest wierna dla Jego wyznawców,
a Jego sprawiedliwość nad ich potomstwem.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,
jak była na początku, teraz zawsze i na wieki wieków. Amen.

BOŻE,
który w moim sercu
przez łaskę zamieszkujesz,
w szczęściu i niedoli,
nie opuszczaj mnie.
Gdy smutek serce me zalegnie
i zwątpień myśli je ogarną -
bądź przy mnie!
Gdy dla mnie ostatnia godzina wybija
Ojcze nie opuszczaj mnie!