Wiersze różne (24)
Ogień
niesie mnie
i zawsze będzie niósł
ogień i ogień
niesie głowę płuca i głos
ogień i ogień i ogień
przepływa przez kręgosłup
pływa pod skórą
i wewnątrz włosów
boleśnie dobija się do oczu
przepala słuch i węch i smak
jest samym dotykiem
magnetycznym
ogień bez końca
na chwałę
moją i twoją
i rozgrzanego powietrza
Kajus Augustyniak
***
Do żony
Tak jak żyliśmy, miła, żyjmy do końca strzegąc
Imion przyjętych niegdyś w komnacie naszych zaślubin.
Niech żaden nie sprawi dzień, aby nas wiek przemienił.
Niech zawsze dla ciebie młodzieńcem będę, ty dla mnie dziewczyną.
Choćbym posunął się w latach dalej niż Nestor, a ty —
Choćbyś się wiekiem zrównała z dawną Sybillą Kumejską —
Po cóż mamy rozmyślać, czym jest starość sędziwa?
Lepiej znać życia treść, niż jego lata obliczać.
Auzoniusz
***
***
Odchodzę
z ciepłem twego policzka
na ustach
Ulotność śpiesznego żegnania
budzi pragnienie
gestów patetycznych
Lecz przestrzegam miary
od lat odchodzę skromnie
by nie odkryto szaleństwa
które oddala mnie od ciebie
zawsze
jakby na wieczność
Wanda Bacewicz